Księga Psalmów

|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10| |11|12|13 14|15|16 17|18|19|20| |21|22 |23|24|25|26|27|28|29|30| |31|32|33|34|35|36|37|38|39|40| 41|42|43|44|45|46 47|48|49 |50||51|52|53|54|55|56|57|58 59 |60|61|62|63|64|65|66|67|68|69 |70|71|72|73 74|75|76 77|78|79 |80|81|82|83|84|85 86|87|88 89|90| |91|92|93|94 |95|96|97 |98|99|100  101|102|103 104|105|106 |107|108|109|110||111|112 |113|114|115|116|117|118|119|120| |121|122|123|124 125|126|127 |128|129|130 | |131|132|133 134|135|136 137|138|139 140| |141|142 143|144|145 146|147|148 149|150|

(1) Psalm. Pieśń na dzień sabatu.

(2) Dobrze jest dziękować Panu I opiewać imię twe, o Najwyższy,

(3) Obwieszczać z rana łaskę twoją, A w nocy wierność twoją,

(4) Na lutni o dziesięciu strunach I na harfie przy dźwięku cytry.

(5) Bo rozweseliłeś mnie, Panie, czynami twymi, Raduję się z dzieł rąk twoich.

(6) Jakże wielkie są dzieła twoje, Panie, Bardzo głębokie są myśli twoje!

(7) Człowiek nierozumny nie zna ich, A głupi nie pojmuje tego.

(8) Choć wyrastają bezbożni jak ziele I kwitną wszyscy złoczyńcy, i tak zginą na zawsze.

(9) Ty zaś, Panie, jesteś wywyższony na wieki.

(10) Bo oto nieprzyjaciele twoi, Panie, Bo oto nieprzyjaciele twoi zginą, Pójdą w rozsypkę wszyscy złoczyńcy.

(11) Róg mój wywyższyłeś jak róg bawołu, Namaściłeś mnie świeżym olejkiem.

(12) Oko moje spoglądać będzie z pogardą na nieprzyjaciół moich; Uszy moje usłyszą o klęsce złośników, Którzy powstają przeciwko mnie.

(13) Sprawiedliwy wyrośnie jak palma, Rozrośnie się jak cedr Libanu.

(14) Zasadzeni w domu Pańskim Wyrastają w dziedzińcach Boga naszego.

(15) Jeszcze w starości przynoszą owoc, Są w pełni sił i świeżości,

(16) Aby obwieszczać, że Pan jest prawy, Że jest opoką moją i nie ma w nim nieprawości.

Poprzedni rozdział

Góra

Następny rozdział

 Strona główna