Księga Psalmów

|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10| |11|12|13 14|15|16 17|18|19|20| |21|22 |23|24|25|26|27|28|29|30| |31|32|33|34|35|36|37|38|39|40| 41|42|43|44|45|46 47|48|49 |50||51|52|53|54|55|56|57|58 59 |60|61|62|63|64|65|66|67|68|69 |70|71|72|73 74|75|76 77|78|79 |80|81|82|83|84|85 86|87|88 89|90| |91|92|93|94 |95|96|97 |98|99|100  101|102|103 104|105|106 |107|108|109|110||111|112 |113|114|115|116|117|118|119|120| |121|122|123|124 125|126|127 |128|129|130 | |131|132|133 134|135|136 137|138|139 140| |141|142 143|144|145 146|147|148 149|150|

(1) Przewodnikowi chóru. Na nutę: "Tłoczący wino". Psalm synów Koracha.

(2) O, jak miłe są przybytki twoje, Panie Zastępów!

(3) Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich. Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego.

(4) Nawet wróbel znalazł domek, A jaskółka gniazdo dla siebie, Gdzie składa pisklęta swoje: Tym są ołtarze twoje, Panie Zastępów, Królu mój i Boże mój!

(5) Błogosławieni, którzy w domu twoim mieszkają, Nieustannie ciebie chwalą! Sela.

(6) Błogosławiony człowiek, który ma siłę swoją w tobie, Gdy o pielgrzymkach myśli!

(7) Gdy idą przez wyschłą dolinę, wydaje im się obfitującą w źródła, Jakby przez wczesny deszcz błogosławieństwami okrytą.

(8) Z mocy w moc wzrastają, Aż ujrzą prawdziwego Boga na Syjonie.

(9) Panie Boże Zastępów, usłysz modlitwę moją, Nakłoń ucha, Boże Jakuba! Sela.

(10) Boże, tarczo nasza, wejrzyj I spójrz na oblicze pomazańca swego!

(11) Albowiem lepszy jest dzień w przedsionkach twoich, Niż gdzie indziej tysiąc; Wolę stać raczej na progu domu Boga mego, Niż mieszkać w namiotach bezbożnych.

(12) Albowiem słońcem i tarczą jest Pan, Bóg, Łaski i chwały udziela Pan, Nie odmawia tego, co dobre, tym, Którzy żyją w niewinności.

(13) Panie Zastępów, Błogosławiony człowiek, który ufa tobie!

Poprzedni rozdział

Góra

Następny rozdział

 Strona główna