Księga Psalmów

|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10| |11|12|13 14|15|16 17|18|19|20| |21|22 |23|24|25|26|27|28|29|30| |31|32|33|34|35|36|37|38|39|40| 41|42|43|44|45|46 47|48|49 |50||51|52|53|54|55|56|57|58 59 |60|61|62|63|64|65|66|67|68|69 |70|71|72|73 74|75|76 77|78|79 |80|81|82|83|84|85 86|87|88 89|90| |91|92|93|94 |95|96|97 |98|99|100  101|102|103 104|105|106 |107|108|109|110||111|112 |113|114|115|116|117|118|119|120| |121|122|123|124 125|126|127 |128|129|130 | |131|132|133 134|135|136 137|138|139 140| |141|142 143|144|145 146|147|148 149|150|

(1) Pieśń. Psalm synów Koracha. Przewodnikowi chóru. Według "Mahalat..." Na udręki. Pieśń pouczająca. Hemana Ezrachity.

(2) Panie, Boże zbawienia mego, We dnie i w nocy wołam do ciebie.

(3) Niech modlitwa moja dojdzie przed ciebie, Nakłoń ucha swego na błaganie moje,

(4) Bo dusza moja syta jest cierpień, A życie moje bliskie jest krainy umarłych.

(5) Zaliczono mię do tych, co zstępują do grobu, Stałem się jak człowiek bez siły.

(6) Łoże moje jest między umarłymi, Tak jak zabitych, którzy leżą w grobie, O których już nie pamiętasz, Bo są odłączeni od ręki twojej.

(7) Umieściłeś mnie w najgłębszym dole, W ciemnościach, w głębinach,

(8) Twój gniew przygniótł mnie mocno, i sprowadziłeś na mnie wszystkie twoje fale. Sela.

(9) Oddaliłeś ode mnie znajomych moich, Uczyniłeś mnie dla nich ohydą; Jestem zamknięty, bez wyjścia.

(10) Oko moje gaśnie od strapienia; Wzywam cię, Panie, codziennie, Wyciągam ręce do ciebie.

(11) Czy uczynisz cuda umarłym? Czy też lekarze ich wzbudzą, aby cię chwalić?

(12) Czy opowiada się w grobie o łasce twojej, A w miejscu zmarłych o wierności twojej?

(13) Czy w mrokach cud twój będzie można poznać, A sprawiedliwość twoją w kraju zapomnienia?

(14) Lecz ja, Panie, do ciebie wołam, A rankiem wita cię modlitwa moja:

(15) Dlaczego, Panie, odtrącasz duszę moją, Ukrywasz przede mną oblicze swoje?

(16) Jam biedny i bliski śmierci od młodości mojej, Zawisła nade mną groza twoja, jestem zrozpaczony.

(17) Przewaliły się nade mną ciosy gniewu twego, Niszczą mnie strachy twoje.

(18) Ogarniają mnie nieustannie jak woda, Otaczają mię wszystkie naraz.

(19) Odstręczyłeś ode mnie przyjaciela i towarzysza, Moimi zaufanymi - to mroki.

Poprzedni rozdział

Góra

Następny rozdział

 Strona główna