Księga Habakuka

|1|2|3|

(1) Muszę stanąć na mym posterunku, udać się na basztę; muszę wypatrywać i baczyć, co mi powie, co odpowie na moją skargę.

(2) I odpowiedział mi Pan, mówiąc: Zapisz to, co widziałeś, i wyryj to na tablicach, aby to można szybko przeczytać.

(3) Gdyż widzenie dotyczy oznaczonego czasu i wypełni się niezawodnie. Jeżeli się odwleka, wyczekuj go, gdyż na pewno się spełni, nie opóźni się.

(4) Gdyby się odwrócił, moja dusza nie ma w nim upodobania, ale sprawiedliwy żyć będzie w mojej wierze.

(5) Człowiek arogancki, szyderca, dumny człowiek, nie skończy niczego, który powiększa swe żądze jak grób i jak śmierć nigdy nie ma dosyć, będzie on gromadził ku sobie siebie wszystkie narody i weźmie dla siebie wszystkich ludzi.

(6) Lecz wszystkie one zanucą o nim pieśń szyderczą i uczynią go przedmiotem przypowieści i przysłowia, mówiąc: Biada temu, kto gromadzi mnóstwo tego, co do niego nie należy, i przywłaszcza sobie wiele zastawów! Jak długo to potrwa?

(7) Czy nie zjawią się nagle twoi wierzyciele i nie obudzą się twoi gnębiciele? Wtedy padniesz ofiarą ich grabieży.

(8) Ponieważ złupiłeś wiele narodów, więc i ciebie złupią wszystkie inne ludy z powodu przelanej krwi ludzkiej i gwałtu dokonanego na kraju, na grodzie i na wszystkich jego mieszkańcach.

(9) Biada temu, kto zabiega o niegodziwy zysk dla swojego domu, aby sobie wybudować wysoko gniazdo, by uniknąć nieszczęścia.

(10) Umyśliłeś coś, co przyniesie hańbę twojemu domowi: Zniszczyłeś wiele ludów, straciłeś prawo do życia.

(11) Gdyż kamień krzyczy ze ściany, a z belkowania odpowiada mu krokiew.

(12) Biada temu, kto miasto buduje na krwi, a gród utwierdza na bezprawiu!

(13) Czyż nie pochodzi to od Pana Zastępów, że ludy mozolą się nad tym, co pożera ogień, a narody trudzą się nad tym, co nie ma wartości?

(14) Lecz ziemia będzie pełna poznania chwały Pana, jak morze wodami jest wypełnione.

(15) Biada temu, kto swojego bliźniego poi z domieszką swojego gniewu aż do upicia, aby patrzeć na jego nagość!

(16) Nasyciłeś się więcej hańbą niż chwałą, pij więc i ty i zataczaj się! Przyjdzie i do ciebie kielich z prawicy Pana, i będziesz syt hańby zamiast chwały.

(17) Gdyż obciąży cię bezprawie, popełnione na Libanie, a rzeź zwierząt, która je przeraziła, powali cię z powodu przelanej krwi ludzkiej i gwałtu, dokonanego na kraju, na grodzie i na wszystkich jego mieszkańcach.

(18) Cóż pomoże bałwan, którego wyrzeźbi mistrz, posąg odlany z jego kłamliwą wyrocznią? Ufa jej jednak jego twórca, choć sporządza nieme bałwany.

(19) Biada temu kto mówi do drewna: Obudź się! a do niemego kamienia: Rusz się! Czy może on dać wskazanie? Przybrany jest złotem i srebrem, lecz ducha w nim nie ma żadnego,

(20) Ale Pan jest w swym świętym przybytku. Umilknij przed nim, cała ziemio!

Poprzedni rozdział

Góra

Następny rozdział

 Strona główna